Krótko i na temat. Oto 3 wskazówki, które pomogą Ci stworzyć i przeprowadzić ciekawe wystąpienie. Dziś pochylimy się nad tym, co zrobić, żeby w trakcie wystąpienia nawiązać kontakt wzrokowy ze swoimi odbiorcami.
W stresie często odruchowo patrzymy w sufit (nie bez powodu – stymulujemy w ten sposób naszą korę mózgową, a więc i pamięć!), przez co nasi słuchacze mogą czuć się ignorowani. Jednocześnie utrzymanie kontaktu wzrokowego z publicznością jest trudne i dodatkowo stresujące. Jak zatem poradzić sobie z tą sytuacją i gdzie podziać oczy? Mamy dla Ciebie zestaw wskazówek zarówno dla wystąpień „w realu”, jak i tych online.
Jak spojrzeć w oczy w „oflajnie”?
Kiedy prowadzisz szkolenie lub wystąpienie zazwyczaj publiczność liczy przynajmniej kilkanaście osób. Nie sposób utrzymać kontakt wzrokowy ze wszystkimi. Co zatem zrobić, aby publiczność czuła, że poświęcasz jej uwagę?
Jeśli pomieszczenie jest nieduże, a publiczność ustawiona w podkowę lub w kilku rzędach, sprawa jest prosta. Zadbaj o to, aby „przechodzić” spojrzeniem po ich twarzach. Zacznij od jednego krańca rzędu, a kiedy dojdziesz do końca, biegnij wzrokiem z powrotem. W ten sposób sprawisz wrażenie, że spoglądasz na każdego uczestnika i każdy jest dla Ciebie ważny.
A co, kiedy znajdujesz się na dużej sali, a część publiczności spowita jest mrokiem i nie widzisz ich twarzy? Jest na to sposób. Wyobraź sobie, że swoim wzrokiem malujesz na publiczności literę Z.
Najpierw „rysujesz” górną kreskę patrząc wzdłuż górnego rzędu. Następnie ukośną, poprzeczną linię, spoglądając w dół, aż do pierwszego rzędu. A na koniec domykasz literę Z, prześlizgując się wzrokiem po pierwszym rzędzie. Później narysuj tę samą literę w drugą stronę. Zacznij od dolnego rzędu, idź pod skosem w górę i zakończ w rzędzie ostatnim.
Co zrobić, kiedy patrzenie w oczy jest trudne?
Bywa, że kontakt wzrokowy, o który zabiegamy zaczyna nam, jako mówcom, ciążyć. Co zrobić?
Po pierwsze, pamiętaj, aby nie koncentrować spojrzenia na jednej osobie zbyt długo. Dlaczego? Mówi się, że kontakt wzrokowy utrzymywany dłużej niż 7 sekund może mieć charakter prowokujący, konfrontacyjny. Twój odbiorca również może poczuć się z tym niekomfortowo.
Pomocne będzie zastosowanie małej sztuczki, czyli spoglądanie odbiorcy w punkt między brwiami. Dzięki temu będzie miał on wrażenie, że patrzysz mu prosto w oczy. Jednocześnie nie będziesz mierzyć się z jego spojrzeniem, jeśli to zbyt trudne.
Warto również znaleźć sobie wśród publiczności osobę nam przychylną, na której będziesz koncentrować wzrok w trakcie wystąpienia. Dzięki temu poczujesz się pewniej. Idealnie, jeśli jest to znajoma osoba, o której wiesz, że dobrze Ci życzy. Jeśli takiego człowieka nie ma, nic straconego! Z pewnością znajdziesz w gronie odbiorców kogoś odpowiedniego. Osobę, która uśmiechnęła się do Ciebie, przytakuje Twoim słowom albo po prostu sprawia sympatyczne wrażenie.
Koncentruj się na niej, ale nie przez cały czas. Omiataj wzrokiem również osoby na prawo i lewo oraz za nią. To sprawi, że również inni widzowie poczują się dostrzeżeni.
Jak spojrzeć w oczy „w onlajnie”?
Sprawa wydaje się dużo trudniejsza w przypadku wystąpień online. A w zasadzie – i trudniejsza, i prostsza.
Trudniejsza, bo nie widzisz swoich odbiorców. A jak utrzymać kontakt wzrokowy z kimś, kogo nie ma w polu widzenia? Jak zbudować i utrzymać z nim relację?
Łatwiejsza, bo nie widzisz swoich odbiorców… A zatem nie istnieje ryzyko dyskomfortu przy odwzajemnionym spojrzeniu.
Jest jednak kilka sposobów, aby widzowie czuli, że utrzymujesz z nimi kontakt wzrokowy. To z kolei pozwoli pokazać im, że są zauważani i nawiązać relację.
Zacznij od właściwego ustawienia kamery. Zadbaj o to, by znajdowała się na wysokości Twojego wzroku. Dzięki temu w sposób naturalny będziesz w stanie co jakiś czas w nią spoglądać. Twoi widzowie będą mieć wówczas wrażenie, że mówisz właśnie do nich, patrząc im prosto w oczy.
Wystąpienia online najczęściej wykorzystują prezentacje lub inne materiały wyświetlane na ekranie. Pamiętaj, że w takiej sytuacji jesteś jedynie głosem lub niewielkim prostokątem gdzieś w rogu ekranu. Dlatego też zadbaj, aby co jakiś czas pokazać się publiczności na pełnym ekranie. Spójrz wówczas prosto w oko kamery. Dasz im poczucie, że mówisz bezpośrednio do nich. Warto wykorzystać ten efekt w momentach szczególnie ważnych dla Twojego przekazu lub emocjonalnych.
Masz trudności z mówieniem do małego, okrągłego szkiełka, jak do drugiego człowieka? A może wydaje Ci się ono nieprzyjazne? Wypróbuj prostą sztuczkę. Przypnij gdzieś obok kamery zdjęcie kogoś, z kim lubisz rozmawiać. Koncentruj się na nim w trakcie wystąpienia. W ten sposób zyskasz złudzenie mówienia do drugiego człowieka.
Spodobało Ci się? Zapraszamy na nasz kanał na YT, gdzie znajdziesz dużo więcej wskazówek w formie krótkich filmików oraz odcinki podcastu! Zasubskrybuj kanał: https://www.youtube.com/@opowiedzto/videos